W oczekiwaniu na drugiego Synka

Bardzo miło wspominam tą sesję. Miała nietypowy przebieg. Jako miejsce wybrałyśmy moje domowe studio w Lipkowie (już niedługo, od połowy stycznia!!! będzie można się ze mną umawiać w moim NOWYM STUDIU FOTOGRAFICZNYM z prawdziwego zdarzenia, na Bielanach :)

Mamie zależało zarówno na zdjęciach jej samej, jak też z mężem i synkiem oraz na profesjonalnym makijażu i fryzurze. Udało nam się to tak zorganizować, że Mama przyjechała pierwsza, a Tata z Synkiem dojechali po ponad 2 godz. Dzięki temu był czas na spokojny makijaż, fryzurę i pierwsze, bardziej intymne ujęcia. Dla mnie to też czas na rozmowę, wzajemne oswojenie się… Chłopcy dotarli w samą porę i mogli podziwiać kwitnącą Żonę/Mamę.

A oto efekty:

 

Agata-1

 

Agata-12

 

Agata-24

 

Agata-13

 

Agata-4

 

Agata-9

 

Agata-11